Kiedyś mając dużo czasu (1998r – Wejherowo) przeczytałem prawie wszystkie książki G.M. rodzaju tych strasznych wydanych do tamtego roku. Powróciłem do tego autora, gdyż lubię się bać czytając :). Masterton, to płodny pisarz więc książek po 1998 roku mam sporo do przeczytania.
Zacząłem od najnowszej powieści i pomimo, że książka jest bardzo wciągająca i intrygująca na początku, to później staje się rozwlekła i nie oddaje takiego napięcia jak na początku. Zakończenie wg mnie było zbyt proste i mało efektowne. Co do zaskakującego zakończenia, o którym czytałem w recenzji? No cóż… mogło być lepiej – w mojej skali 3/5 gwiazdek.
Liczę, że kolejna książka, którą już zacząłem czytać będzie lepsza 🙂

horror
Albatros
14.02.2014
336
9788378857129

Michael bierze udział w wypadku samochodowym, w którym ginie jego dziewczyna. Odzyskuje przytomność w szpitalu w prowincjonalnym miasteczku w stanie Montana. Tam wraca do zdrowia i stopniowo poznaje lokalną społeczność; większość mieszkańców wydaje się urocza i przyjazna, niektórzy są jednak wyjątkowo aroganccy i antypatyczni. Michael zaprzyjaźnia się z młodą mieszkanką miasteczka. Dowiaduje się, że był w śpiączce przez kilka tygodni, a szczątki jego przyjaciółki zostały już odesłane do Kalifornii do kremacji. Utrzymuje kontakt z rodziną poprzez e-maile i rozmowy telefoniczne. W miarę upływu czasu, Michael stopniowo odzyskuje sprawność i zaczyna zauważać, że wokół niego dzieją się dziwne rzeczy. Ludzie znikają bez wyjaśnienia i nikt nigdy nie wspomina o nich ponownie. Obcy przychodzą i odchodzą regularnie, ale miejscowi zdają się to ignorować. Ma zamiar opuścić miasteczko i wrócić do domu, gdy jego nowa sympatia nagle znika. Michael postanawia zostać w osadzie i rozwiązać zagadkę. Zaczyna dochodzić do straszliwego wniosku, że w rzeczywistości nie żyje, a mieszkańcy miasta są tylko duchami. Prawda jest jednak znacznie bardziej szokująca...
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.